2025-09-22, Piłka nożna
W niedzielę, 21 września w ósmej kolejce lubuskiej czwartej ligi Stilon Gorzów podejmował Dozamet Nowa Sól.
Przed meczem miała miejsce ogromna mobilizacja najbardziej zagorzałych kibiców niebiesko-białych, efektem czego było około tysiąca osób na trybunach. Pojawili się na nich również mający kibicowską zgodę ze Stilonem fani Chrobrego Głogów. W trakcie pierwszej połowy na mecz do Gorzowa dojechała grupa kibiców Dozametu Nowa Sól, co dodatkowo podgrzało atmosferę.
Kibice obu stron zadbali o efektowną oprawę, odpalili pirotechnikę, która widowiskowo wyglądała na tle gorzowskiego stadionu. Choć takie środki są zabronione, nadały rywalizacji dodatkowej temperatury. Nie zabrakło też wzajemnych, często ostrych przyśpiewek i wyzwisk, a w przypadku fanów gości interwencji służb porządkowych.
Stilonowcy, którzy byli liderami pewnie i wysoko pokonali rywala z południa województwa lubuskiego 4:0. W pierwszej połowie wynik otworzył doświadczony Emil Drozdowicz, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem z Nowej Soli. W drugiej połowie prowadzenie podwyższył uderzeniem z dystansu Filip Wiśniewski. Dwa ostatnie gole zdobył wprowadzony w drugiej połowie Kamil Marciniak. Urodzony w 2009 roku piłkarz popisał się efektownymi uderzeniami i był bliski również uzyskania trzeciego trafienia.
Spore zainteresowanie, dobra gra i liderowanie w czwartej lidze Stilonu to pozytywy, które warto odnotować. Mimo samych wygranych gorzowian szkoleniowiec Mateusz Konefał tonuje optymistyczne nastroje.
- Mamy chłopców z Akademii, inwestujemy w nich, w tej chwili to dobrze funkcjonuje. Nadal uważam, że zachwiana jest w naszym zespole równowaga miedzy piłkarzami doświadczonymi a młodymi zawodnikami. W meczach wyjazdowych rywale się niesamowicie mobilizują się na Stilon i nie jest łatwo. Po wysoko wygranych pojedynkach nie wpadamy w hurraoptymizm, pokazujemy błędy chłopakom, które na poziomie trzeciej ligi przeciwnik bezwzględnie by wykorzystał – powiedział trener Konefał.
Za tydzień, w niedzielę, 28 września mecz na szczycie w czwartej lidze, w Bytomiu Odrzańskim wicelider miejscowa Odra zagra ze Stilonem. Wcześniej, bo w czwartek, 25 września w malutkiej miejscowości kibiców czeka piłkarskie święto, gdyż na spotkanie w ramach Pucharu Polski przyjedzie do Bytomia Wisła Kraków.
- Uważam, że sprawa awansu nie rozstrzygnie się w spotkaniach z Odrą Bytom Odrzański czy Polonią Słubice, lecz w innych trudnych pojedynkach na przestrzeni całego sezonu - dodał opiekun Stilonu.
Po ośmiu kolejkach w tabeli z kompletem zwycięstw z 24 punktami prowadzi Stilon, a na drugiej pozycji jest Odra Bytom Odrzański, która również ma 24 oczka i ustępuje gorzowskim piłkarzom jedynie gorszym stosunkiem bramek.
Przemysław Dygas
Robert
Borowy
W niedzielę, 21 września w ósmej kolejce lubuskiej czwartej ligi Stilon Gorzów podejmował Dozamet Nowa Sól.
Gra do końca ponownie opłaciła się Warcie
Warta Gorzów czeka na pierwszą wygraną przy Olimpijskiej
Warta Gorzów postraszyła lidera z Polkowic
Warta Gorzów nie znalazła sposobu na beniaminka
Warta zagra o pierwszą wygraną przy Olimpijskiej
Piłkarze Stilonu wygrywają mecz za meczem
O wyniku zadecydował gol w doliczonym czasie gry
Stadion piłkarski przy drodze S3? Czemu nie
Piłkarze Warty nadal szukają formy z wiosny
