2023-11-18, Piłka nożna
Zespół AstroEnergy Warty podejmował w ostatniej kolejce rundy jesiennej drużynę Unii Turza Śląska.
Gospodarze świetnie rozpoczęli spotkanie z beniaminkiem z Górnego Śląska i już w 3. minucie objęli prowadzenie. Bramkarza rywali pokonał Piotr Majerczyk.
Niestety, w kolejnych minutach zespół gości przeważał, a efektem tego była bramka w 32. minucie Mateusza Bodziocha. Wcześniej kilka udanych interwencji zanotował nasz golkiper Dawid Smug.
Kolejne wyjazdowe rozczarowanie Stilonu
Druga połowa fatalnie rozpoczęła się dla podopiecznych trenera Mateusza Konefała. Kilkanaście sekund po wznowieniu drugiej odsłony drugiego gola dla beniaminka strzelił głową Michał Gałecki. W 68. minucie sędzia ukarał czerwoną kartką zawodnika Warty Krystiana Rybickiego i nasza drużyna musiała grać w osłabieniu.
Zespół Unii stracił prowadzenie w ostatnich sekundach spotkania, a bohaterem gorzowskiej ekipy był Karol Gardzielewicz, który dał gospodarzom wyrównanie. Gardzielewicz ostatnio był w słabszej formie i trener Konefał nie powoływał go nawet do kadry meczowej. Punkt uzyskany w takich okolicznościach z pewnością jest bardzo ważny dla bordowo-granatowych, którzy zajmują 11. miejsce z dorobkiem 21 oczek.
PD
WARTA GORZÓW – UNIA TURZA ŚLĄSKA 2:2 (1:1)
Bramki: Majerczyk (3) i Gardzielewicz (90) oraz Bodzioch (32) i Gałecki (46)
Robert
Borowy
Piłkarze gorzowskiej AstroEnergy Warty byli bliscy przywiezienia z Zielonej Góry kompletu punktów, ale ostatecznie zremisowali z Lechią 1:1.
Pierwszy remis piłkarzy Stilonu wiosną
Majówka z podwójnymi derbami piłkarskimi
Pokerowa zagrywka trenera - solenizanta Stilonu
Warta wygrywa i opuszcza strefę spadkową
Gorzowscy piłkarze zagrają ze śląskimi drużynami
Stilon nie zdobędzie Pucharu Polski
Stilon Gorzów bez litości dla czerwonej latarni
Piłkarze Warty znowu zagubieni w końcówce
Trzecioligowcy powalczą o przedłużenie dobrej serii
