Dla kogo akcje Stali Gorzów? Lista jest już znana

2024-12-12, Tym żyje Gorzów

W Stali Gorzów trwają przygotowania do emisji nowych akcji, dających podwójną liczbę głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy.

Fot. Marcin Imański/Stal Gorzów

Jak czytamy w dokumencie przygotowanym przez Stal Gorzów i nazwanym planem naprawczo-rozwojowym ( przy dużym współudziale specjalistycznego podmiotu doradczego tj. Capital Restructuring Sp. z o.o. z siedzibą w Poznaniu), obecnie Spółka w swojej strukturze właścicielskiej posiada akcje należące do Stowarzyszenia Klub Sportowy Stal Gorzów. Dzielą się one na cztery serie i posiadają wartość nominalną 2 101 000 zł.

Zdaniem przygotowujących raport, wartość medialna marki Stal Gorzów przedstawia wartość blisko 19 mln zł, a przychody roczne Podmiotu oscylują w granicach 20-30 mln zł. Oznacza to, że wartość rynkowa Spółki akcyjnej jest znacznie wyższa niż aktualna wartość nominalna. Jednym z elementów analizowanych w ramach planu rozwoju Spółki jest więc wyemitowanie nowych akcji o wartości 20 milionów złotych dzielone na serię E, F, G i H po 5 tysięcy sztuk o wartości 1000 złotych każda akcja.

Dodatkowym założeniem emisji pierwszych dwóch serii akcji uprzywilejowanych tj. E i F będzie posiadanie podwójnej wartości głosowania podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy – przekonują autorzy planu. - I emisja dwóch pierwszych serii akcji będzie skierowana do aktualnych wierzycieli, którzy wyrażą zgodę na konwersje posiadanych wierzytelności na nowe serie akcje Klubu, a także dla nowych inwestorów indywidualnych, instytucjonalnych oraz finansowych chcących posiadać pakiet akcji Stal Gorzów Wielkopolski S.A. Celem emisji dwóch pierwszych serii akcji uprzywilejowanych będzie oddłużenie Spółki oraz pozyskanie dodatkowego kapitału, aby poprawić cash flow Klubu – czytamy w raporcie.

ZOBACZ: Stal Gorzów z licencją nadzorowaną!

Emisja dwóch pierwszych serii akcji miałaby się odbyć w terminie do końca lutego 2025 roku, a ponadto grupa nowych inwestorów będzie posiadać własnego przedstawiciela w zarządzie spółki oraz w Radzie Nadzorczej w celu lepszej kontroli nad działaniami Klubu.

Trzecia i czwarta seria emitowanych akcji (w terminie 3-6 najbliższych miesięcy) będzie przeznaczona dla inwestorów indywidualnych, a akcje będą mogli nabyć wszyscy zainteresowani, zarówno przedsiębiorstwa jak i osoby prywatne, które interesują się sportem oraz działalnością eventową Stali Gorzów, która już w niedługim czasie będzie generować dla Spółki zyski. Co istotne posiadacze akcji Spółki będą uprawnieni do dodatkowych benefitów w postaci zniżek na karnety, darmowe wejściówki oraz bilety na dodatkowe wydarzenia na stadionie.

Docelowo 62 procent głosów na WZA będzie w posiadaniu akcjonariusz akcji serii E i F. Warto również nadmienić, iż akcje Spółki Stal Gorzów będą wymienne, sprzedawalne i będą zyskiwać na wartości w perspektywie czasu, a dodatkowo kibice i sponsorzy będą czuli się właścicielami klubu i będą mieć realny wpływ na zarządzanie Spółką. A najważniejszym jest iż wszystkim posiadaczom akcji będzie przysługiwać dywidenda. Przy założeniu, że Spółka będzie przynosiła zyski.

Wśród potencjalnych akcjonariuszy znajdują się najwięksi obecnie wierzyciele klubu. Wśród nich firmy Gezet Zbigniewa Głuchego, Covers Jacka Wojciechowskiego, Budnex braci Krzysztofa i Andrzeja Nuckowskich oraz firmy panów Daniel Napierały i Daniela Miłostana. Największym akcjonariuszem ma być jednak Miasto, które wydając 2,5 mln złotych zakupiłoby 2500 akcji, co przekładałoby się na 5 tysięcy głosów (23 procent całości). Co istotne, Miasto mogłoby po trzech latach odsprzedać akcje klubowi. Wspomniane jednak wyżej pięć firm w sumie miałoby 6190 akcji i siłę głosów na poziomie 12380 głosów, co przełożyłoby się na 56 procent głosów na WZA. Klub w takim przypadku znalazłby się rzeczywiście w prywatnych rękach, ale Miasto miałoby znaczące narzędzia do bieżącej kontroli działalności Spółki.

Pozostaje jeszcze Stowarzyszenie Stal z obecnymi 2101 akcjami, dającymi jednak tylko 10 procent głosów. Pozostałe akcje (1310 o wartości 1,31 mln zł) trafiłyby do mniejszych inwestorów i chętnych kibiców. Tutaj też mielibyśmy podwojoną liczbę głosów, ale w sumie byłoby ich niewiele ponad 11 procent.

(red.)