Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Miejsca wstydu »
Hugona, Piotra, Roberty , 29 kwietnia 2025

Jedni sprzątają, inni zaśmiecają

2025-03-17, Miejsca wstydu

Gorzowskie miejsca wstydu to nie tylko zapadające się budynki. To także każda inna forma niedbalstwa i zaśmiecania miasta. A my takie miejsca będziemy pokazywać i próbować zmieniać.

medium_news_header_43020.jpg
Fot. Maja Szanter

Niedawno na naszym portalu uruchomiliśmy specjalną zakładkę ,,Miejsca wstydu”, zmobilizowani własnymi spostrzeżeniami na temat estetyki miasta, głosami naszych Czytelników, ale także działaniami społeczników, jak ostatnio jednego z radnych, który walkę o czysty i zadbany Gorzów toczy od wielu lat. Kilka lat temu wydał nawet album o gorzowskich miejscach wstydu, który doczeka się wznowienia, bo miejsc takich - choć ubywa starych – wcale nie jest mniej.

Będziemy więc pisali o miejscach, które przynoszą miastu wstyd, ponieważ dotyczą ścisłego centrum i licznych ulic śródmieścia. Wielokrotnie zarzucano nam, że się czepiamy, że nie lubimy Gorzowa, a tym bardziej że go nie kochamy. Że przecież tu jest pięknie. Nie jest. Tak, będziemy się czepiać, ale nie dla czepiania się. Właśnie dlatego chcemy takie zaniedbane miejsca pokazywać, bo jeszcze mamy nadzieję, że jest szansa poprawić Gorzów. Bo nam na mieście zależy. Bo odstajemy już nie tylko od średnich miast europejskich, ale i polskich. Bo jest brzydko. A chcemy, żeby było lepiej.

 

 

Radny pisze interpelacje w sprawie stu budynków. To nie tylko obiekty należące do Miasta, ale i prywatnych właścicieli, którzy wiele z nich od Miasta kupili. Takich obiektów są setki.

Dziś pokazujemy działkę, która nie należy do Miasta, jest natomiast w zasobach Gorzowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej - nie mylić ze SM Dolinki, choć to ten teren. Mowa o działce, która zaczyna się od parkingu przy ulicy Traugutta i schodzi w dół w kierunku Podmiejskiej. To spory zakrzewiony, zadrzewiony teren, którego używają mieszkańcy wieżowców jako skróty. Całość znajduje się na tyłach budowanego marketu sieci Aldi przy Warszawskiej. Nieco dalej były zdegradowane schody, także należące do GSM, ale w związku z budową marketu zostały one rozebrane i zbudowane na nowo.

O śmieciach nie ma sensu się rozpisywać ani za wiele fotografować, choć jest tam wszystko. Po naszej interwencji spółdzielnia obiecała poprzycinać krzaki, posprzątać teren oraz raz w miesiącu kontrolować i porządkować to miejsce. Warto tu zaznaczyć, że o ile bardzo wiele można zarzucić władzom Gorzowa oraz zarządcom nieruchomości w kontekście stanu i wyglądu obiektów będących w ich zasobach, to nie mniej można wytknąć samym mieszkańcom. Wysypisko śmieci, które powstało przy Traugutta/Podmiejskiej nie zrobiło się samo. Podobnie jak w licznych miejscach Gorzowa, tak i tu śmieci nie wyrzucają służby prezydenta miasta czy prezesa spółdzielni. Robimy to sobie i miastu sami. Wnioski też same się nie wyciągną. Muszą to zrobić gorzowianie, inaczej miasto będzie wyglądało coraz gorzej, w dużej mierze wyłącznie z naszej winy.

Tekst i foto: Maja Szanter

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x