Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Miejsca wstydu »
Bonifacego, Kiry, Waltera , 5 czerwca 2025

Remont pilnie potrzebny, ale czy są nim zainteresowani?

2025-06-02, Miejsca wstydu

Miasto musi coś z tym zrobić, bo takich widoków nie ma nawet w Albanii – pisze radny.

medium_news_header_43497.jpg
Fot. Maja Szanter

Najwęższy dom w Gorzowie, bo o nim mowa, znajduje się przy ulicy Kosynierów Gdyńskich. Pisaliśmy o tym szerzej TUTAJ

Jak pisze Jerzy Synowiec w kolejnej interpelacji do prezydenta, mógłby być ciekawostką miasta, a jest jego wstydem. ,,Jeszcze gorzej ma się rzecz z oficyną w podwórku tego domu. Ruina, której wygląd straszy od kilkudziesięciu lat. Miasto musi coś z tym zrobić, bo takich widoków nie ma nawet w Albanii" – stwierdza radny.

Faktycznie, Albania zdaje się wychodzić na prostą, natomiast dom przy Kosynierów Gdyńskich w Gorzowie przypomina raczej zdegradowane miasta Bangladeszu, swoją drogą najbiedniejszego azjatyckiego kraju. Podwórkiem kamienicy jako gotową scenografią do filmów nie pogardziłby sam Hitchcock, gdyby żył... Naszej wizycie w pochmurny i mroczny dzień towarzyszyło tam jedynie adekwatne do wyglądu kamienicy ponure pogruchiwanie gołębia. Polecamy wizytę w tym miejscu zakochanym w Gorzowie mieszkańcom, wzbogaconą o oglądanie kamienic na całym odcinku Kosynierów od skrzyżowania z Jagiellończyka aż po okolice PWiK. Tu nic się nie broni.

Jak do pytania radnego odniosło się Miasto?

Z pisma dowiadujemy się, że budynek stanowi własność Wspólnoty Mieszkaniowej. ,,W budynku występuje tzw. ,,duża" Wspólnota Mieszkaniowa, w której udział Gminy Gorzów Wlkp. wynosi 57 procent."

Dalej – że oba budynki na działce 56/2 zlokalizowane były na jednej działce. Miasto podzieliło nieruchomość na dwie odrębne. Zastępca prezydenta Jacek Szymankiewicz przyznaje w piśmie, że budynek wymaga kapitalnego remontu i od wielu lat jest pustostanem, natomiast remontem nie jest zainteresowana... wspólnota mieszaniowa.

,,W nieruchomości Wspólnoty Mieszkaniowej jest nieuregulowana sprawa spadkowa lokalu nr 3. Obecnie drugi współwłaściciel tego lokalu przebywa na stałe w Kanadzie. Niezałatwione sprawy spadkowe po zmarłym współwłaścicielu wstrzymują wszystkie działania związane z budynkiem." - kończy odpowiedź wiceprezydent.

Czy gdyby przeszkody formalno-prawne po stronie wspólnoty mieszkaniowej przestały istnieć, Miasto byłoby w stanie ruszyć sprawę remontu kamienicy do przodu czy – jak w większości przypadków, o których piszemy w ,,Miejscach wstydu" – zasłoniło się tak częstym ,,Miasto nie ma narzędzi" lub ,,Miasto nie przewidziało środków na remont"? 

Na razie niemoc Miasta w obliczu wymienionych przeszkód prawnych uniemożliwia podjęcie choćby rozważań o remoncie kamienicy. Może się również okazać, że temat będzie znajował się na takim samym poziomie niemocy magistratu za lat pięć czy piętnaście...  

Tekst i zdjęcia: Maja Szanter

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x