2022-01-11, Żużel
Od 30 lat corocznie 11 stycznia byli żużlowcy gorzowskiej Stali oraz działacze, mechanicy i kibice odwiedzają miejsce spoczynku Edwarda Jancarza.
- Edek był naszym przywódcą, kapitanem, mentorem. Każdy oczywiście może mieć własną definicję, ale w mojej ocenie Edek był takim drogowskazem dla każdego z nas. On był od nas trochę starszy, bardziej doświadczony, mocno już utytułowany. Stąd był osobą, na którą spoglądaliśmy z wielkim szacunkiem. Dlatego do końca naszych dni będziemy o nim pamiętać, zawsze będziemy odwiedzać jego grób przynajmniej dwa razy do roku - 11 stycznia i 1 listopada - zapewnia Marek Towalski (rozmowa z wielokrotnym mistrzem Polski TUTAJ).
Nie inaczej było dzisiaj, 11 stycznia 2022 roku. W dniu 30. smutnej rocznicy odejścia wielkiego żużlowca, wielkiego sportowca. Poniżej prezentujemy zestaw zdjęć przygotowanych przez Jerzego Michalaka.
(red.)
W zakładce ,,W obiektywie'' prezentujemy natomiast archiwalne zdjęcia sprzed pół wieku (TUTAJ), natomiast o największym sukcesie Edwarda Jancarza z 1968 roku można przeczytać TUTAJ.
W czwartej kolejce PGE Ekstraligi Gezet Stal Gorzów podejmowała na własnym torze Stelmet Falubaz Zielona Góra.