2022-04-06, Żużel
W piątek, 8 kwietnia na torach w Częstochowie i Gorzowie zainaugurowane zostaną tegoroczne rozgrywki PGE Ekstraligi.
Pierwszym rywalem podopiecznych trenera Stanisława Chomskiego będą aktualni wicemistrzowie Polski z Lublina.
Sezon 2022 przyniesie liczne zmiany w PGE Ekstralidze. Od tego roku w najlepszej żużlowej lidze świata będzie obowiązywał nowy system rozgrywek. W rundzie finałowej uczestniczyć będzie sześć zespołów, a nie jak do tej pory cztery. Do półfinałów awansują zwycięzcy ćwierćfinałów oraz jeden zespół spośród przegranych z najlepszym bilansem punktowym.
Co to oznacza dla kibiców? Przede wszystkim większą liczbę spotkań. Zamiast 64 w tym sezonie będzie ich 70. Nasuwa się jednak pytanie, czy taki system wpłynie korzystnie na poprawę atrakcyjności meczów żużlowych? Tu można polemizować. Jak to w życiu bywa wszystko ma swoje plusy i minusy. Po sezonie przyjdzie czas na podsumowania i analizy, czy rzeczywiście nowy system rozgrywek się sprawdził. Póki co cieszmy się nadchodzącymi pojedynkami, rykiem silników i zapachem metanolu.
W nadchodzącym sezonie na żużlowych torach nie zobaczymy Rosjan. Jest to związane z wojną w Ukrainie, którą wywołała agresja Federacji Rosyjskiej. Władze polskiego oraz światowego speedway’a jednomyślnie podjęły decyzję o wykluczeniu z rozgrywek zawodników reprezentujących kraj agresora. Oznacza to, że Artiom Łaguta, Emil Sajfutdinow, Grigorij Łaguta, czy Wadim Tarasienko nie będą mogli uczestniczyć m.in. w meczach ligowych PGE Ekstraligi. Dodatkowo dwaj pierwsi nie powalczą o tytuł indywidualnego mistrza świata w turniejach Grand Prix. A przypomnijmy, że młodszy z braci Łagutów jest aktualnym mistrzem globu, a Sajfutdinow brązowym medalistą.
Decyzje o wykluczeniu reprezentantów Rosji z rozgrywek skomplikowały sytuację klubów, w których mieli startować Rosjanie. Siła rażenia Sparty Wrocław, Motoru Lublin, czy Apatora Toruń znacząco zmalała i może się okazać, że brak rosyjskich żużlowców mocno odbije się na wynikach poszczególnych drużyn. Na tę chwilę wiadomo, że kluby będą mogły zrekompensować sobie brak zawodników poprzez stosowanie instytucji ,,zastępstwa zawodnika’’. Taką decyzję podjęły władze Speedway Ekstraligi. Kluby spodziewały się, że będą mogły sięgnąć jeszcze po ,,gościa’’, ale na razie takiej możliwości nie ma.
W szeregach Moje Bermudy Stali Gorzów w okresie zimowym doszło do niewielkich roszad kadrowych. Jeszcze w trakcie trwania ubiegłorocznego sezonu władze klubu poinformowały o przedłużeniu kontraktów z trójką liderów – Bartoszem Zmarzlikiem, Szymonem Woźniakiem oraz Martinem Vaculikiem. Ważną umowę z nadwarciańskim klubem miał z kolei Anders Thomsen. W macierzystym klubie został także Wiktor Jasiński, dla którego będzie to pierwszy sezon w gronie seniorów. „Witek” ma stanowić o sile drugiego zespołu Stali Gorzów, ale nie wykluczone, że będzie rywalizował o miejsce w składzie, jako zawodnik do 24 lat.
Nad Wartą postanowiono wymienić jedynie zawodnika na pozycji U-24, która była piętą achillesową Stali. I tak do Gorzowa z Ostrowa trafił Patrick Hansen, który zastąpi miejsce Rafała Karczmarza. Popularny „Siwy” zdecydował się na jazdę na zapleczu ekstraklasy w barwach Wilków Krosno.
24-letni Duńczyk urodzony w Kalundborgu związał się z gorzowskim klubem rocznym kontraktem. W minionym sezonie był jednym z ojców sukcesu ostrowskiej Ostrovii, która awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej. Sezon 2022 będzie pierwszym dla Patricka Hansena w PGE Ekstralidze. Czy żużlowiec udźwignie ciężar walki w najlepszej lidze świata? O tym przekonamy się po pierwszych kilku meczach, ale jedno jest pewne, że to waleczny zawodnik z dużym potencjałem, który zadomowił się już w Gorzowie i jak sam mówi, świetnie się tu czuje.
Do Stali z wypożyczenia do GKM-u Grudziądz powrócił Mateusz Bartkowiak, który ma stanowić o sile formacji juniorskiej. Kibice żółto-niebieskich z niecierpliwością będą oczekiwać miesiąca czerwca… Dlaczego? To właśnie wtedy pełnoprawnym zawodnikiem PGE Ekstraligi stanie się Oskar Paluch, mistrz Europy i mistrz świata w klasie 250 cc. Syn Piotra Palucha to utalentowany i dobrze zapowiadający się zawodnik młodego pokolenia, w dodatku wychowanek gorzowskiego klubu, nic więc dziwnego, że wszyscy pokładają w nim ogromne nadzieje. Warto jednak ostudzić emocje i nie wywierać zbędnej presji na tym zawodniku, bo nie zapominajmy, że wkracza on dopiero w dorosły żużel…
Włodarze nadwarciańskiego klubu podpisali także umowę z Oskarem Huryszem, który ma zasilić gorzowskich młodzieżowców. 17-letni wychowanek Startu Gniezno licencję żużlową zdał 30 marca 2021 roku na torze w Lesznie. Z racji wieku nie miał jeszcze okazji startować w rozgrywkach ligowych, gdyż 16 lat skończył dopiero we wrześniu ubiegłego roku. Brał natomiast udział w turniejach młodzieżowych, w których pokazał, że ma papiery na dalszą naukę.
Rok 2022 jest wyjątkowy dla kibiców i całego żużlowego środowiska nad Wartą. W tym roku Stal Gorzów obchodzi 75-lecie istnienia klubu. Prezes Marek Grzyb głośno i otwarcie mówi, że złoty medal zdobyty przez drużynę byłby znakomitym zwieńczeniem jubileuszu. Z pewnością każdemu fanowi żółto-niebieskich marzy się dziesiąte w historii złoto DMP, a 30 medal w ogóle.
Skład Stali Gorzów oparty jest na czwórce solidnych i doświadczonych seniorów, którzy mają „ciągnąć” wynik drużyny. Wsparciem dla żelaznej czwórki ma być Patrick Hansen, w którym sztab szkoleniowy pokłada wielkie nadzieje. Drużyna zbudowana na ten sezon stawia Stal w roli jednego z głównych pretendentów do zwycięstwa w lidze. Przy odrobinie szczęścia, które jest bardzo ważne w sporcie oraz braku kontuzji, które niestety w ubiegłym roku nie omijały gorzowian, żółto-niebieska ekipa ma ogromne szanse na zdobycie tytułu drużynowego mistrza Polski. Co również ważne, w zespole panuje znakomita atmosfera, zawodnicy doskonale rozumieją się na torze i poza nim, pomagają sobie nawzajem, a to tylko stanowi wartość dodaną i może przełożyć się na dobre wyniki.
Wszyscy stalowcy zgłaszają pełną gotowość do startu sezonu i aktualnie intensywnie trenują, mają już za sobą pierwsze testowe starty i liczymy, że rozpoczną ligę w dobrej formie, choć i tak wszystko będzie rozstrzygało się w plao-offach.
Dorota Waldmann
Seniorzy: Bartosz Zmarzlik, Szymon Woźniak, Wiktor Jasiński, Martin Vaculik, Anders Thomsen, Patrick Hansen
Juniorzy: Mateusz Bartkowiak, Oskar Paluch, Kamil Pytlewski, Oliwier Ralcewicz, Oskar Hurysz
W niedzielę, 4 maja na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza czekają nas 105. Żużlowe Derby Lubuskie. To już 65 lat, jak Stal Gorzów walczy z Falubazem Zielona Góra o palmę pierwszeństwa w zachodniej Polsce.